Większość z Was czytając ten tekst nie będzie wierzyła w bajki, duchy czy jednorożce. Gdybyśmy jednak rozpytywali w kręgu naszych znajomych, na pewno znalazłby się ktoś, kto wierzy. Dość często można spotkać kogoś, kto wierzy w diabła lub duchy. Jeśli postaramy się trochę bardziej, możemy nawet znaleźć wierzących w czarną magię, gobliny i telekinezę. Co może doprowadzić niektórych ludzi do rozwinięcia tak dziwnych wierzeń?
Badania wskazują, że nie możemy przypisywać wierzeń paranormalnych tylko osobom o niskim wykształceniu lub inteligencji. W rzeczywistości badania na dużą skalę pokazują, że w rozwiniętym świecie istnieje wysoki odsetek ludzi, którzy przestrzegają zabobonnych rytuałów lub wierzą w teorie spiskowe.
Na tej liście rytuałów znajdują się tak powszechne zachowania jak noszenie amuletu na egzamin czy czytanie horoskopu w gazecie. Nikt z nas nie jest wolny od posiadania któregoś z tych paranormalnych przekonań, w mniejszym lub większym stopniu, niezależnie od wykształcenia czy statusu społecznego. O różnych przekonaniach i zjawiskach paranormalnych przeczytasz w http://aliens.pl
Jeśli wykluczymy wyjaśnienie oparte na deficycie inteligencji lub wykształcenia, będziemy musieli wyjaśnić, co łączy większość tych przekonań. Jednym ze składników obecnych w niemal wszystkich wierzeniach paranormalnych jest zaburzenie zdolności do ustalania związków przyczynowo-skutkowych.
Na przykład nagły hałas w starym domu można wyjaśnić na wiele sposobów. Najczęściej racjonalne: „Hałas spowodowany był podmuchem powietrza”. Jednak ludzie wierzący w takie zjawiska będą uciekać się do wyjaśnienia, które w innym kontekście byłoby bardzo mało prawdopodobne: „Hałas spowodował duch”.
To samo dotyczy bardziej powszechnych wierzeń, takich jak stosowanie uroków szczęścia i rytuałów. Zapytaj maratończyka, dlaczego powtarza te same gesty przed każdym wyścigiem lub jak myśli, że te rytuały mogą wpłynąć na wyniki, a przekonasz się, że angażuje się w nietypowe rozumowanie przyczynowe.
Związek przyczynowo-skutkowy, który nie istnieje
W psychologii eksperymentalnej udokumentowano zjawisko zwane złudzeniem przyczynowym, które polega na wykrywaniu związku przyczynowo-skutkowego tam, gdzie go nie ma. Zjawisko to jest bardzo łatwe do wywołania w laboratorium.
Uczestnikowi jednego z takich eksperymentów pokazuje się przycisk, który jest połączony z żarówką i można go dowolnie naciskać. W rzeczywistości kontrolka zapala się w losowych momentach, niezwiązanych z naciśnięciem przycisku. Jednak większość uczestników kończy z przekonaniem, że światło zapala się z powodu naciśnięcia przycisku.
Dlaczego dochodzi do tego złudzenia? Badacze uważają, że zbieżności (przez czyste szczęście) między naciśnięciami przycisku a włączeniem się światła odgrywają ważną rolę, co prowadzi ich do przekonania, że przycisk działa.
To złudzenie przyczynowe występuje z łatwością u niemal każdego i zostało opisane jako rodzaj „skrzywienia poznawczego”, szybkiego, intuicyjnego sposobu myślenia, który pomaga nam podejmować decyzje bez wysiłku. W pewnych sytuacjach, takich jak ta w eksperymencie, prowadzi to do błędów.